Telefon   +48 692 705 737

Mail  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Jak holować na połączeniu giętkim?

W trakcie podróży samochodem w różnych sytuacjach spotkać nas może konieczność holowania. Najbardziej dostępnym sposobem jest holowanie na połączeniu giętkim, gdyż wymaga ono jedynie użycia liny do połączenia dwóch pojazdów ze sobą.

Zalety i wady holowania na połączeniu giętkim

Do zalet takiego sposobu holowania zaliczyć możemy wspomnianą już ogólnodostępność metody – niezbędną linkę zakupić możemy za niewielką kwotę na dowolnej stacji paliw czy sklepie motoryzacyjnym. Łatwo ją także pożyczyć od przejeżdżającego innego samochodu. Rozróżniamy kilka jej rodzajów. Są to głównie okrągłe sznury bądź pasy zakończone odpowiednimi zatrzaskowymi hakami lub skręcanymi szeklami. Popularne niegdyś linki stalowe są już rzadkością.

Do wad metody zalicza się przede wszystkim konieczność obecności dwóch kierowców, po jednym dla każdego z pojazdów. Muszą się oni wykazywać się doświadczeniem w holowaniu, wyobraźnią i zręcznością swoich działań.

Zasady poprawnego holowania na połączeniu giętkim

Pierwszą z zasad holowania giętkiego jest dokładne obejrzenie linki pod kątem przetarć czy innych uszkodzeń mechanicznych. Może do nich dojść wskutek wcześniejszych prób holowania, jak też wskutek działania gryzoni podczas przechowywania liny. Wszelkie uszkodzenia eliminują ją z użycia, gdyż szarpnięcie w trakcie holowania może zakończyć się wypadkiem.

Drugą zasadą jest dążenie do stosunkowo średniego naprężenia liny, by po osiągnięciu tego punktu zdecydowanie ruszyć i utrzymać je w trakcie jazdy. Jest to dość trudne zadanie, gdyż nie da się całkowicie uniknąć szarpnięć podczas jazdy w duecie. Raz, że ruszenie zbyt delikatne, powoduje nadmierne obciążenie termiczne sprzęgła pojazdu holującego, dwa – taki manewr trwa zbyt długo. W przypadku włączania się do ruchu, czy przekraczania skrzyżowania z wolnym ruszeniem, ryzykuje się wystąpieniem kolizji.

Trzecią zasadą jest kolejność hamowania. Pierwszy powinien zaczynać hamować pojazd holowany, obserwując sytuację na drodze i  starając się dbać o nieustanne utrzymanie naprężenia liny. Podobnie rzecz ma się przy pokonywaniu spadków na drodze – przyhamowujemy celem naprężania liny